Pani Doktor Anna Mosiołek nie mogła mi pomóc w leczeniu mojej choroby z powodów osobistych.Pomogła natomiast bardzo choremu synowi przyjaciółki mojej matki i jeszcze podejrzewam, że zrobiła to darmo. Mnie pomogła w innej sprawie, też bardzo trudnej. Dzięki Niej przestałam się bać, a odczuwałam potworny strach, aż mnie paraliżowało. Nie dość, że jestem chora psychicznie to przez jednego głupiego i nienormalnego psychiatrę mężczyznę jeszcze męczyłam się ze strachem. Ale dzięki Niej już się nie boję.A ponadto tyle ślicznych rzeczy mnie ucieszyło. Ja nie rozumiem, jak ten lekarz mężczyzna może się tak znęcać nad chorą osobą. Jeszcze chciałam zauważyć, że Pani Doktor ma niesamowite poczucie humoru, ale takie zabawne, a nie złośliwe i nie raniące.Można się pośmiać.