Skrupulatny, rzetelny i konkretny. A jednocześnie - co niestety bywa częstą przywarą w obecnych ponurych dla polskich kobiet czasach - po mojej informacji o tym, że świadomie nie planuję potomstwa, po prostu przyjął to do wiadomości i kontynuował rozpisywanie dalszych kroków adekwatnie do mojej decyzji. Bez żadnych wycieczek osobistych, bez uwag - tak jak powinno być. Szczerze polecam dziewczynom, które w trakcie badania chcą być leczone, a nie oceniane.

Dziękuję Panu Doktorowi za to, że na zwykłej wizycie na której poprosiłam o receptę na Eutyrox (byłam tuż przed planowanym porodem) zbadał mnie i wysłał do szpitala dzięki czemu moje dziecko urodziło się całe i zdrowe. Pan Doktor stwierdził skoki tętna u dziecka. Okazało się, że nie mogłabym rodzić naturalnie, a malutka miała podwójną pętlę pępowiny wokół szyi. Panie Doktorze, bardzo Panu dziękuję!

Na pierwszej wizycie p. doktor wydawał się mało komunikatywny. Z każdą kolejną wizytą było lepiej. Myślę, ze po prostu zaczął traktować mnie jak swoją pacjentkę. Ale nie to jest najważniejsze. Na przestrzeni prawie 4 lat, kiedy chodziłam do p. doktora, zawsze jego diagnoza była bardzo trafna. A o to chyba chodzi w leczeniu naszych przypadłości. Jak najbardziej polecam. Bardzo dobry specjalista.

Podczas teleporad sprawiał na mnie pozytywne wrażenie - dopóki z ciążą bylo wszystko w porządku. Przyszłam na wizytę stacjonarną po poronieniu i dowiedziałam się, że: - to na pewno mięśniaki spowodowały poronienie i że bardzo trudno się ich pozbyć (mam te podśluzówkowe),żadnych wskazówek, co mam z tą wiedzą zrobić, - za bardzo krwawię (dostałam skierowanie do szpitala), -cytat: "Szkoda, że ma Pani za dużą wagę" - akurat to było wtedy moje NAJMNIEJSZE zmartwienie - powtarzam - przyszłam tuż po wyjściu ze szpitala po poronieniu a słyszę komentarz dot. WAGI, -przyszłam z wypisami ze szpitala, z wynikami badań - nawet na nie nie spojrzał... -mam zrobić badania genetyczne, ale nie powiedział jakie, miałam sobie zrobić zdjęcie ulotki jakiejś poradni z Warszawy i tam zapewnie znów się umówić do lekarza, by się dowiedzieć, co zrobić, -jest świetna pani profesor, do której powinnam się udać. Czyli rozumiem, że Pan doktor jest dobry, jeśli ciąża przebiega bez problemów tak? A jak są problemy to już nie wie, co robić? Na plus to, że mnie zbadał. Nic więcej. Cieszę się, że poszłam na tą wizytę, bo pozytywne wrażenie z czasów teleporad zniknięło w dosłownie 5 minut. Nie polecam.

Polecam Pana Doktora. Przyszłam do niego, ponieważ mam problemy z miesiączkowaniem. Pan Doktor na pierwszej wizycie zbadał mnie, ale żeby mieć 100% pewności, że jest to to co podejrzewa to wypisał skierowanie na USG transwaginalne, które potwierdziło jego przypuszczenia. Dopiero na kolejnej wizycie otrzymałam lek na wywołanie miesiączki. Tak więc Pan Doktor najpierw bada przyczynę a dopiero później przepisuje lekarstwa.