świetnie naprawil moje kolano. kontuzja sportowa odebrala mi wszelka nadzieje, dla mnie to byl koniec świata. uchronil mnie przed nim dr Kusz, który nie tylko się mną troskliwie opiekowal ale również udzielil olbrzymiego wsparcia psychicznego. żeby kazdy lekarz - bez względu na specjalizacje - mial w sobie tyle empatii i wyrozumiałości...

jest mistrzem jeśli chodzi o stawy. mi je wszczepiał i nie wyobrażam sobie, ze mógłby to zrobić ktoś inny. zawsze ma obmyslony szczególowy plan, a potem skrupulatnie, malenkimi kroczkami przystepuje do jego realizacji

to prawdziwy perfekcjonista!! zazdroszczę i gratuluje mu tak rozległej wiedzy nie tylko w jego dziedzinie. mozna sie wiele od niego dowiedzieć i nauczyć. Mogę śmialo stwierdzic, ze jest uzdrowicielem, bo jak mialem wypadek, polamalo mi obie nogi, a żonie ręke. posskładał nas tak, ajk by to było dla niego pstryknięcie palcem :)