Dobry lekarz . Trafiłam do doktor w bardzo złym stanie. Trafiła z lekiem. Wyszłam z ciężkiej depresji po kilku miesiącach. Ból po odejściu Mamy pozostał ale nauczyłam się z nim żyć. Nadal jestem pod opieką dr Ewy Charazińskiej. Biorę ten sam lek od lat. Raz jeden gdy poczułam że dam sobie radę bez tabletek to sama je odstawilam. Dr zauważyła że nie jest ze mną dobrze chociaż starałam się to ukryć. No, cóż dobrego psychiatry nie oszukasz.Ciągle jestem na lekach ale mam poczucie że życie jest nie takie najgorsze mimo wszystko

Dobry. Jednak trzeba uważać na to by nie dostać zbyt dużej dawki leku. Oczywiście czesto terapia lekiem jest konieczna, ale w moim przypadku większa dawka była bez watpienia nie potrzebna. Terapia trwała 9 miesięcy i juz pod koniec terapii skutki uboczne byly nawet bardziej doskwierające niz samo działanie lecznicze. Byly to trudności z koncentracją, brak skupienia, pocenie, przytycie 11 kilo, mniejsza energia a po odstawieniu aż przez 3, 4 miesiące większy spadek energii, niewielkie zaburzenia hormonalne i podwyższone libido...Drobnym bledem byla zbyt pochopna diagnoza i nieco za duża dla mnie dawka.