Bylam u tego Pana z bliska mi osoba wiec mialam okazje przyjzec sie z boku jak to wyglada.Przyjela nas jakas Pani nie przedstawiajac sie, nie mowiac jaka role pelni, jakie ma kwalifikacje i prawo do zebrania bardzo lakonicznego wywiadu. Zrobila badanie EKG przeszlismy do innego gabinetu , nastepnie do nastepnego gabinetu. Pan doktor wpadl na chwile wysluchal co Pani ma do powiedzenia zlecil holder na 48 godziny, nie poinformowal w jakim celu, jakie to ma przyniesc kozysci, nic nie wspomnial o cenie za wypozyczenie , zmienil leczenie i tyle. Moze jestem naiwna , ale wydawalo mi sie ze jesli ide do specjalisty do gabinetu prywatnego to znajde tam specjaliste, a nie osobe ktora pracuje przy tasmie, wlasnie sie tak poczulam, bezosobowo. Nie twierdze ze jest zlym specjalista tego nie wiem, ale samo traktowanie czlowieka jak przedmiot absolutnie mi nie odpowiada. Czlowiek ktory ma zasoba przezyte kilkadziesiat lat ma juz jakas historie chorobowa o ktora tez warto spytac. Czasami warto spytac po co przyszedles, czego oczekujesz, czesto oczekiwania pacjenta sa zupelnie inne niz schemat ktorym lekarz sie posluguje, wydaje mi sie ze placac za usluge moge wymagac stuprocentowej uwagi a tego nie dostalismy.

Bardzo uprzejmy i skoncentrowany na człowieku. Poświęca mu dużo czasu przy każdej wizycie. Polecam!!!

Lekarski geniusz ;) nie przesadzam ;) Świetny w swej roli. Chodzę do niego prawie od momentu, kiedy zaczął pracę w swoim gabinecie.

To lekarz-marzenie. Nie interesuje go chwilowe zwalczanie przyczyn choroby tylko działa długodystansowo i kompleksowo. Tak więc warto do niego przyjść, jak chce się mieć GWARANCJĘ, że choroba nie wróci znowu po jakimś czasie. Jeśli chodzi o jego osobowość, to naprawdę jest ujmująca. Dlatego w gabinecie nie panuje żaden stres.

Wizyty u tego kardiologa wraz z wszystkimi badaniami, które każe przeprowadzać wychodzą dosyć drogo, ale warto. To jedyny lekarz, który był w stanie powiedzieć w końcu co mi jest!