Jakiś czas temu zgłosiłam się do tej Pani, po kilku spotkaniach mój stan się pogorszył, przyszłam na wizytę rozstrzęsiona z powodu problemów z partnerem z prośbą o terapię wspólną jako ostatnia deska ratunku, Pani się nie zgodziła bo stwierdziła że to ja sama potrzebuję pomocy. Przyszłam jeszcze 2 razy, pytań i rozmów o moim związku nie było, byłam wykończona psychicznie traktowaniem przez partnera więc również odpowiadając na pytania o swoje dzieciństwo głos mi drżał co Pani Czakyrowa nie pytając mój związek zinterpretowała jako problem mający swoje podłoże w dzieciństwie i relacji z rodzicami.(których rzekomo ja sobie nie uświadamiałam a które były tak naprawdę zwyczajnymi wzlotami i upadkami z rodzicami z którymi byłam i jestem bardzo blisko). Zarzuciłam terapię, minęło trochę czasu - teraz wszystko jest jasne - partner ma orzeczoną psychopatię, rozstaliśmy się i podjął leczenie. Pani Czakyrowa w ogóle nie była zainteresowana z czym przychodzę tylko szła swoją wyznaczoną ścieżką sprawiając że pogrążyłam się w większej rozpaczy przypisując winę za zachowania partnera sobie i swojemu dzieciństwu. Dodatkowo orzekła że terapia u niej odbywa się zawsze o tej samej porze w ten sam dzień i nie miało dla niej znaczenia to że mam ruchome delegacje co drugi tydzień. Opłata bez względu na obecność obowiązkowa a gdy wyraziłam sprzeciw płaceniu za wizytę o której z góry wiem że się nie odbędzie i zarzuciła mi że to niepokojące że widzę w tym problem. Zdecydowanie odradzam.