Niestety, ale trafiliśmy do tej Pani na dyżur, nie polecam, prawie nic nie powiedziała o chorobie, wręcz to ja musiałam ja wypytywac. Zero zaangażowania, bardzo zamknięta, oschla, nie dowiedziałam sie nic ponad to co wiedziałam. Dla mnie totalne porażka oraz żart i wstyd, ze w Polsce tak mało rozgarnieci lekarze pracują.

Małomówna,skryta i trudno złapać kontakt wzrokowy ale dobry lekarz który zauważy każdą drobną nieprawidłowość (co jest najważniejsze) i zawsze stawia 100% poprawną diagnozę.

Do pani dr Justyny Badury chodzę i ja i reszt amojej rodziny i bardzo ją sobie chwalimy. Jedyne co mi się nie podoba to kolejki pod jej gabinetem bo ma dużo wiernych pacjentów :) ale to oczywiście dobrze o iej świadczy że ludzie chcą do niej chodzić.Profesjonalistka i świetny diagnosta. Pomogła mi tyle razy że anwet nie zliczę… :) może się wydawać oschła i zdystansowana ale trzeba się do neij przyzwyczaić, tak naprawdę to całkiem sympatyczna osoba. Poza tym wolę lekarza który dobrze leczy nawet jak nie opowiada dowcipów niż wesołka który braki w wiedzy tuszuje poczuciem humoru. I tyle w tym temacie! :)

Kompetentna i wyksztłacona lekarka. Ni eleje wody tylko konkretnie mówi to co ma do przekazania.działa sprawnie i szybko i dobrze rozpoznaje schorzenia. Co do poejscia do pacjenta to nie stara się być przesadnie miła ale dla mnie to sprawa drugorzedna bo najważniejsze że zauważa nawet najmniejsze odchylenia od normy i nie lekceważy objawów.

Hmmm, ja z pani doktor Badury jestem bardzo zadowolony choć wiem że niektórzy annią narzekają bo nie jest zbyt rozmowna.. może i nie zawsze przeprowadzi rozległy monolog nt. choroby ale za to w diagnozach się nie myli.. bada długo i dokładnie i zapoznaje siez dolegliwościami i powiem szczerze ze w moim przypadku jak na razie ma 100% skuteczność w leczeniu. Pogawędki sobie z nia urzadzić nie sposób ale leczenie pierwsza klasa.