Witam. Odpowiedział Pan na moje pytanie dotyczące "czy konieczna jest operacja laryng." żebym zrewidowała astmę. Rewidowałam. Bez leków uporczywy kaszel.nawet bez hydrocortyzonu się orkiestra dęta w klatce piersiowej pogarsza. Zapomniałam zawrzeć w pytaniu że cała akcja z zatokami pojawiła się 7lat temu po przebyciu grypy z temp 41stopni (zazwyczaj nie mam temp) i okropną sztywnoscia karku. Potem doszła cała petarda powyższych rzeczy z nawracajacymi zapaleniami zatok Jeśli coś może dr poradzić to słucham :) Dziekuje

Dzień dobry Panu,pisze do Pana ponieważ mam straszny problem Mianowicie chodzi o to że po operacji ostokleroze która miałam w czerwcu źle się czuje Czy jest możliwość żeby mój organizm nie tolerował protezki ? Mam silne bóle twarzy, tak jak by wszystko napięte Niewiwm jak to opisać . W szpitalu gdzie miałam zabieg twierdzą że wszystko jest ok a zaczęło się po operacji.Wszystkie badania są ok laryngolog ,okulista , neurolog twierdzą że jest ok Robione rezonanse twarzoczaszka USG tętnic szyjnych Może Pan będzie w stanie mi pomóc?

Dzień dobry, Jestem lekarzem psychiatrą. Mój pacjent twierdzi, że jak wciąga mefedron, obserwuje wylewanie się wydzieliny uchem i okiem wydzielina (z ucha tłusta, a z oka biała i lepka). Pacjent zgłasza dodatkowo dolegliwości bólowe. Brak w rtg perforacji zatok, w badaniu laryngologicznym perforacja przegrody nosowej wielkości 50gr. Błona bębenkowa bez perforacji. Zwracam się z prośbą w imieniu moim i Pacjenta o odpowiedź czy to w ogóle jest możliwe, ponieważ pacjent nie daje wiary psychiatrze na tematy otolaryngologiczne

Ten lekarz jest chodzącym cudem a nie lekarzem. Nie wiem czy mnie Pan doktor jeszcze pamięta, ale trafiłam do Pana jakieś dwa lata temu z całkowitą utratą węchu i smaku. Zanim trafiłam do tego specjalisty, wcześniej leczyłam się już i kilku innych i leżałam w szpitalu. Niestety nikt nie potrafił mi pomóc. Gdy trafiłam do Pana doktora Dąbskiego, po wstępnym wywiadzie Pan przepisał mi zastrzyki które brałam przez kilka tygodni. Jakże wielkie było moje zaskoczenie gdy po tygodniu kuracji zaczynałam bardzo powoli odczuwać smaki a następnie zapachy. W końcu po roku czasu potrafiłam odróżnić smak ogórka od pomidora. Gdy po roku czasu poczułam zapach i smak jajecznicy to miałam łzy w oczach, a to wszystko zasługa Pana Dąbskiego. Jestem Panu niezmiernie wdzięczna i napewno kiedyś jeszcze wpadnę do Pana do Sandomierza żeby osobiście podziękować.

Pan doktor był czwartym laryngologiem do którego trafiłem, poprzedni mówił że na zatoki trzeba uważać nie przeziębić itp, jak się okazało i jak pan doktor twierdzi zatoki nie bola, miałem przerośnięte trzeci migdał z dzieciństwa i przez to moje dolegliwości, problem z stawem skroniowo żuchwowych, krzywa przegroda nosową i przerośnięte małżowin nosowe. Pan doktor jest konkretyn i zna się na rzeczy ale i potrafi opierdzielić jak coś się źle zrobi . Polecam go .