Naprawdę dobry. Co prawda nie jest tak, że za każdym razem jest super radosny i rzuca w gabinecie kawałami, ale robi to, co do niego należy - dobrze diagnozuje i leczy.

Do tego lekarza wysłał mnie ginekolog. Mam problem z przedwczesnym dojrzewaniem. Taka też była diagnoza dr Grabińskiego. Lekarz przyjął mnie z uśmiechem i bardzo długo zbierał wywiad. Zrobił wszystkie potrzebne badania i na prawdę podczas pierwszej wizyty poświęcił mi mnóstwo czasu. Dzięki temu sądzę, że to bardzo rzetelny lekarz.

Problem tarczycy dotyka wiele kobiet w moim wieku i znam kilka kobiet z osiedla, które też tą chorobą są obarczone. Każda leczyła się gdzie indziej, ale kiedy ja zaczęłam opowiadać o Marku Grabińskim, to znajome zaczęły masowo do niego chodzić. To bardzo nieprzyjemna choroba, przy której odczuwa się osłabienie i ciągłe zmęczenie. Pan doktor potrafił częściowo zlikwidować te objawy, ale też znacznie polepszył moje samopoczucie. Np. już nie marzłam tak, jak zwykle. Niestety, wciąż jestem dosyć otyła, a waga stoi w miejscu. Jestem zadowolona z tego lekarza i moje znajome chyba też, po już rozsyłają tę wiadomość dalej po osiedlu.

Wspaniały, pełen sympatii do pacjenta. A mimo to czuje się do niego wielki szacunek. Wyleczył mnie z mojej choroby tak, że nawet nie czuję, że coś było nie w porządku z funkcjonowaniem mojego organizmu. Brawa dla niego

Pan doktor Grabiński jest bardzo miły i zajmuje się też trudnymi przypadkami chorobowymi, takimi jak mój.