Pan Doktor jest niezwykłym człowiekiem, nieprawdopodobnie zapracowanym i oblężonym przez pacjentki, niemniej bardzo skrupulatnym i wszechstronnym, a przy tym kulturalnym i serdecznym, wykraczającym daleko poza rutynę; zlecił mi serię badań, których nikt dotąd mi nie sugerował i ułatwił ich wykonanie, znajdując czas na odpowiedzi i rozmowę nawet poza godzinami pracy. Czuje się zaopiekowana i prowadzona ku wyleczeniu przez specjalistę dobrego lekarza. Dziękuję.

Zastanawiam się, skąd się biorą te dobre opinie o dr N.Gawle? Bo ja niestety nie mogę ich potwierdzić. Może i jest sympatyczny, ale na tym zalety się kończą. Doktor ciągle w pośpiechu, myli pacjentki, badania, wiecznie czegoś szuka. Na pytania odpowiada zdawkowo i właściwie dowiedziałam się, że jest ok. i szukam dziury w całym. Tylko dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze? Wizytę oceniam na 3* w porywach. Nie polecam.

Lekarz totalnie niezainteresowany pacjentem. Podejście bardzo rutynowe i haotyczne, wizyta krótka i zupełnie bez sensu. Nie zdążyłam nawet zadać 1/10 pytań, a już dostałam recepte i następny proszę. Miałam wrażenie, że jestem 5-tym kołem u wozu a lekarz już myśli o nastepnym pacjencie. Nie polecam.

Miałam okazję niejednokrotnie korzystać z usług i pomocy doktora. Mogę śmiało powiedzieć, że uratował mi życie. Holistycznie podchodzący do pacjenta, otaczający go opieką i proponujący różne rozwiązania. Zawsze wyciągający pomocną dłoń. Serdecznie polecam!

Krótko, zdawkowo, bez skierowania na rutynowe badania, bez wyjaśnień, Witam, recepta na tyroksynę i uścisk ręki na Wyjściu. A monitoring stanu zdrowia gdzie? Nie chodzi o uspokajające "To nie od tarczycy" :P Ja z tym muszę żyć na co dzień i muszę sobie z tym dawać radę, więc od lekarza oczekuję porad i wyjaśnień, a nie pięciu minut zbywania...