Nie polecam. Już na samym wejściu w cenniku pozycja "Wizyta bez leczenie z winy dziecka (brak współpracy)" razi za samo określenie i podejście oraz nie ukrywam też to, że kwota równa pełnej wizycie jest dziwna. Co to znaczy "brak współpracy", czy od kilkulatka ta pani wymaga współpracy u dentysty? Zazwyczaj już samo "grzebanie" w buzi jest dla dziecka dyskomfortowe a i dla niejednego dorosłego. Sama wizyta też przebiegła poniżej progu wejściowego profesjonalizmu. Jeśli dziecko się bało, lekarka próbowała to opanować ... wielokrotnym krzykiem na dziecko i swoim nerwowym zachowaniem.