Pani dr powinna mieć odznakę Super lekarz. Jest zaangażowana w to co robi, cierpliwie słucha pacjentów i umiejętnie z nimi rozmawia i pomaga. Jest profesjonalistką. Dziękuję za pomoc na SOR i życzę powodzenia.

Pani doktor nie słucha pacjenta i niecierpliwi się, kiedy ten chce jej opowiedzieć o swoich dolegliwościach, dominuje własnym monologiem. Wiedza i wykształcenie są ważne i ta młodziutka Pani doktor posiada jej niewątpliwie dużo. Ale prawdziwy lekarz to taki, który lubi ludzi i interesuje się pacjentem oraz tym, co go boli. Pani doktor, to nie tylko moja ręka czy noga przychodzi do Pani po poradę, ale cały człowiek. Człowiek, który czuje i żyje ze swoim ciałem już 20, 30, 50 lat. Kiedy próbowałam wtrącić słowo, aby podać historię urazu czy pełniejszy obraz sytuacji, usłyszałam ostre: "to my rozmawiamy, czy się badamy?!" Z gabinetu wyszłam w szoku, zapominając poprosić o receptę na lek przeciwzapalny, czując się jak zbesztany petent. W przychodni byłam ja jedna, nie było za mną w kolejce nikogo, więc czas napewno nie naglił. Za to doświadczenie zapłaciłam 150.