Kompetentny, konkretny lekarz, miałam u Pana doktora kolonoskopie w Vitomed, bez narkozy... i dało się przejść to badanie bez większego bólu. Polecam z serca.

Ja się leczyłem u wielu lekarzy i nikt nie wiedział co mi jest trafiłem prywatnie do Pana doktora skierował mnie na badania i do szpitala i wykrył co mi było bardzo mi pomógł i wyleczył

Taki sobie. Gdybym nie poprosiła o leki na moje bóle, odesłałby mnie do domu z tzw. kwitkiem... Byłam na wizycie prywatnej, ale lekarz od początku "nadmiernie żartował" i bagatelizował moje dolegliwości. Sama musiałam go "skierować" ku temu, jakie badania byłyby pomocne i też takie zrobiłam sobie "na własną rękę". Nie wiem czy to taki styl bycia, ale mało przekonywujący w sytuacji, gdzie człowiek jest naprawdę chory.

Mam mieszane uczucie. Trafiłam do szpitala, przyjmował mnie na oddział. Lekarz nie potrafi odróżnić tachykardii zatokowej od częstoskurczu nadkomorowego. Jeśli nie wie co leczy, to trudno mieć zaufanie co do leków. Raz też prosiłam go o pomoc kiedy szpital nie miał dyżuru. Odesłał mnie nie pytając nawet co się dzieje. Może uznał, że skoro stoję to do innego szpitala dotrę nim padnę.

Kilka lat temu trafiłam do pana Kajfosza, byłam wtedy bardzo chora, miałam nawracające bóle gardła i żadne leki nie przynosiły mi na dłużej ulgi... Jak trafiłam do pana Kajfosza zajął się mną bardzo profesjonalnie, zrobił bardzo szczegółowy wywiad, zalecił mi dodatkowe badania ... dzieki temu udało sie w koncu postawic dobrą diagnozę i przepisać dobre leki, które mi nareszcie pomogły...