Witam, poszłam do Pana doktora z moim synkiem, gdyż zasugerowałam się pozytywnymi opiniami w internecie. Pan doktor bardzo miły i kulturalny, odpowiada ładnie na każde pytania, jednakże badanie synka było wykonane bardzo niedokładnie. Teraz już wiem, że lekarz laryngolog powinien zajrzeć do uszu, do nosa i do gardła. Pan doktor zajrzał tylko do gardła. Wyniku żadnego nie otrzymałam, a największym minusem dla mnie w całej ten wizycie było to, że czekaliśmy w dusznej poczekali z 3 miesięcznym niemowlęciem, klitce, gdzie ledwo mieści się kilka osób, a zrobiła się już niemała kolejka, bo pan doktor nagle przyjął osobę, która nie była zapisana, tylko była to jakaś jedna znajoma i prowadził z nią dość długo rozmowę. My plus kilka rodziców z maleńkimi dziećmi czekaliśmy w tej duchocie ponad godzinę, gorzej niż na NFZ. Dodatkowo pani z sekretariatu jest wyjątkowo niekompetentna, umówiła kilka osób na tę samą godzinę, co spowodowało jeszcze większy tłok w poczekali, która nagle stała się jedną wielką duszną sauną. Byłam z synem u kilku innych laryngologów, którzy (tym razem mój synek został dokładnie zbadany) zaprzeczyli aby mój syn miał wiotkość krtani, dodatkowo wyszło, że ma bakterie w uchu Klebsiella pneumonia, a wspominałam doktorowi, że synek bardzo łapie się za to ucho i że ma niezbyt przyjemny zapach z ucha, Pan doktor po prostu zlekceważył to. Bardzo się cieszę, że poszłam i skonsultowałam się z innymi lekarzami (swoją drogą Pani laryngolog na NFZ w szpitalu w Klimontowie dużo dokładniej zbadała mojego synka). Nie poleciłabym Pana doktora nikomu kogo lubię i szanuję.

Witam, poszłam do Pana doktora z moim synkiem, gdyż zasugerowałam się pozytywnymi opiniami w internecie. Pan doktor bardzo miły i kulturalny, odpowiada ładnie na każde pytania, jednakże badanie synka było wykonane bardzo niedokładnie. Teraz już wiem, że lekarz laryngolog powinien zajrzeć do uszu, do nosa i do gardła. Pan doktor zajrzał tylko do gardła. Wyniku żadnego nie otrzymałam, a największym minusem dla mnie w całej ten wizycie było to, że czekaliśmy w dusznej poczekali z 3 miesięcznym niemowlęciem, klitce, gdzie ledwo mieści się kilka osób, a zrobiła się już niemała kolejka, bo pan doktor nagle przyjął osobę, która nie była zapisana, tylko była to jakaś jedna znajoma i prowadził z nią dość długo rozmowę. Dodatkowo pani z sekretariatu jest wyjątkowo niekompetentna, umówiła kilka osób na tę samą godzinę, co spowodowało jeszcze większy tłok w poczekali, która nagle stała się jedną wielką duszną sauną.

Wspaniały specjalista. Lekarz z powołania posiadający ogromną wiedzę dzięki której pomaga pacjentom i tak jak mnie pozwolił cieszyć się zapachami tego świata. Dziekuje