Bardzo sympatyczny lekarz. Jedyny tak dobry specjalista, który był dla mnie dostępny, kiedy leczyłem się w Polsce. Teraz mieszkam i pracuję za granicą i niestety już nie mam z nim kontaktu. Ale polecam innym.

Miałem bardzo dobre doświadczenia związane z profesorem Andrzejakiem, dopóki nie dowiedziałem się o tej całej aferze z jego udziałem. To musi być dla niego strasznie wstydliwe. A u mnie wywołuje wielkie zdziwienie.

Profesor leczył mnie jakiś czas temu. Jego leczenie przyniosło naprawdę duży wkład w ogólne polepszenie mojego zdrowia. Teraz wiem, że nie wolno mieć wątpliwości w wyborze między doświadczonym lekarzem, z tytułami i z wielkim dorobkiem naukowym, a młodym lekarzem, dopiero zaczynającym stąpanie po swojej ścieżce zawodowej. Profesor Ryszard Andrzejak to osoba wybitna i wyrazista. Doskonała jako lekarz. Osobowość.

Po przebytej chorobie ciągle odzywały się różne części mojego ciała, przypominając mi o niej. Parę dobrych lat temu ten doktor zlikwidował mi te powikłania do końca. Cieszę się, że do niego trafiłam. Polecam

Nie wiem, czy wierzyć w tę całą sprawę z plagiatem, czy też nie wierzyć. Dla mnie ten człowiek zawsze pozostanie autorytetem. Nie tylko naukowym, ale i medycznym. Sprawa z plagiatem została bardzo rozdmuchana przez media. Zresztą zarzuciła mu go młodzież Solidarność80 co już samo w sobie uważam za mało wiarygodne. DLA MNIE TEN LEKARZ ZAWSZE BĘDZIE AUTORYTETEM MEDYCZNYM I OSOBĄ O OGROMNEJ WIEDZY, KTÓRĄ CENIĘ JAK NIKOGO INNEGO. TO CZŁOWIEK, KTÓRY WIELE PRACOWAŁ NA TO, ŻEBY MIEĆ SZACUNEK W POLSCE I NA ŚWIECIE. Szkoda by było, żeby mała grupa osób zdecydowała o obalenia jego autorytetu.