Leczenie było wykonane niecały rok temu. Znieczulenie nasiękowe i odpłatne wypełnienie światłoutwardzalne. Zacznę od pozytywnych stron: dobra dostępność terminów na NFZ, ładny gabinet, ma asystenta. Pani doktor Sękiewicz-Nowak jest uprzejma i miła. Niestety za wiele w trakcie wizyty nie tłumaczy, co moim zdaniem jest ważne, wiedzieć, co się wkłada do jamy ustnej i jak wygląda sytuacja z konkretnym zębem. Negatywnie oceniam czas przydzielony na jednego pacjenta, ok. 45-60 min, więc pod koniec wszystko robi się w pośpiechu, bo kolejna osoba czeka pod drzwiami. Negatywnie również oceniam jakość materiałów i wykonanego leczenia. Jeżeli chodzi o duże ubytki, to wypełnienie, które Pani doktor zrobiła, ma płaski kształt, zupełnie nie naśladuje pierwotny kształt zęba. Na moje pytanie, czy można to poprawić, stwierdzono, że nie ma czego poprawiać. Brak informacji nt. wypełnia, producent mi nie jest znany. Średni ubytek w miejscu przestrzeni międzyzębowej - wypełnienie mi wypadło lub nigdy nie było zrobione w całości, gdyż najpierw wyglądało to jak gdyby było uszkodzone dziąsło, ale po jakimś czasie to nie zniknęło, bo w tym ciemniejszym miejscu była dziura, która się zapycha po posiłku. Wydałam ok. 350 złotych za dwie wizyty - leczony jeden ząb na każdej. W porównaniu do prywatnych placówek to nie jest dużo, ale prawda jest taka, że muszę powtórzyć leczenie tych zębów i zapłacić dodatkowo dwa razy tyle, ile płaciłam rok temu. Sumarycznie koszt leczenia wychodzi bardzo duży jak dla jedynie dwóch zębów. Podsumowując, odradzam leczenie stomatologiczne w placówkach NFZ, zachęcam ostrożnie wybierać dentystę, najlepiej z polecenia znajomych na podstawie co najmniej kilku opinii. Zachęcam wybierać dentystę, który nie oszczędza czas i ma nowoczesny sprzęt i wypełnienie, podzieli się informacją nt. producenta i certyfikatów, będzie tłumaczył każdy swój krok podczas wizyty i odpowie na wszystkie pytania. Niestety brak wiedzy w tej dziedzinie nie pozwolił mi ocenić wykonane leczenie po pierwszej wizycie. Nie popełniajcie tego błędu. Wiem, że przysługuje jakaś gwarancja na przeprowadzone leczenie, ale obawiam się, że stracę więcej czasu i nerwów, a jeżeli będzie jakieś powtórne bezkosztowne leczenie, no to wynik może być podobny,