
Lek. Anthony Egwuatu
Poziom zależy od:
- - aktywności eksperta w serwisie (m.in. odpowiedzi na pytania pacjentów) - maks. 90
- - stopnia uzupełnienia profilu (m.in. informacje o sobie, kursy i staże) - maks. 10
Lek. Anthony Egwuatu jest ginekologiem i endokrynologiem.
MIEJSCA, W KTÓRYCH PRZYJMUJE


Wapienna 6/16, Bielsko Biała


Mazowiecka 4/6, KrakówNiepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Falck Medycyna Region Małopolski
OSIĄGNIĘCIA LEKARZA (5)
Rekomendowany przez pacjentów
93% pozytywnych opinii1 Miejsce w rankingu ABCZdrowie
Ginekolog, Bielsko Biała7 Miejsce w rankingu ABCZdrowie
Ginekolog, Kraków1 Miejsce w rankingu ABCZdrowie
Ginekologia, Bielsko Biała7 Miejsce w rankingu ABCZdrowie
Ginekologia, Kraków
OPINIE (16)
- 5 gwiazdek12 głosów
- 4 gwiazdki3 głosy
- 3 gwiazdki0 głosów
- 2 gwiazdki0 głosów
- 1 gwiazdka1 głos
ŚREDNIA OCEN:4.6
E73 Bardzo dobry specjalistą żaden ginekolog nie zleca tyle badań co on widać że zależy mu na zdrowiu pacjentek nie lubi palaczek i to dzięki niemu rzuciłam palenie dziękuję panie doktorzeogun Chyba przez te okulary ,różowawe co je noszę, kiedy przychodzę do doktora , nie widzę wcale tego co Igi199. Gdyby nie jego machanie rękami ze zgrozy ,że taka gruba, (ważyłam 98kg ) i dlatego takie problemy ginekologiczne, estetyczne itp itd.i cała masa innych , nigdy bym nie spróbowała inaczej spojrzeć na życie. Z perspektywy zdrowego ,szczupłego człowieka.Chudnę i jestem coraz zdrowsza , i jak pomyślę że prawie założyłam rodzinę z moim równie obszernym i chorym chłopakiem , bo tylko on mnie chciał !Dziękuję panie doktorze!Igi199 Z calego serca odradzam wizyte u Pana Anthonego Egwatu. Moja sprawa została dzisiaj zgłoszona do Dyrekcji Centrum Medycznego Falck, gdzie zostałam w tak okrutny sposób potraktowana. Pierwszy raz doswiadczylam, aby "lekarz" wrzeszczal na pacjentke (szczegolnie, gdy jest w ciazy). Pan Egwatu (nie nazwe tego Pana lekarzem, gdyz nie miał dla mnie żadnego poszanowania, jakby nie pamiętał, co skladal podczas przyrzeczenia lekarskiego), bardzo się zdenerwował, kiedy poinformowalam go, że jestem w 10tc i byłam dwa razy na wizycie u lekarza prywatnego,na co mnie jednak nie stać i chciałabym, aby właśnie on prowadził moja ciążę. Ponadto oznajmilam, że połowę badań zrobiłam, ale prywatnie, a teraz chciałabym na NFZ - tak mi doradziła Pani w recepcji w Falck'u (szkoda tracić pieniądze na prywatne badania, skoro jestem ubezpieczona, mogę się zarejestrować u ginekologa, który mi zleci badania na fundusz- tak mi doradziła). Pan Egwatu glosniejszym tonem odpowiedział, że lecze się prywatnie, to muszę płacić za badania. Może zapomniał o tym, co mu powiedzialam minutę temu... Bo jak można odmówić kobiecie w ciąży zrobienia podstawowych badań, niezbędnych w I trymestrze? Wtedy zaczęło się prawdziwe piekło. Krzyczał, wymachiwal przy tym rękoma, że on "po prywatnych", nie będzie przyjmować ciężarnych, gdyż jest to za duża odpowiedzialnosc. Co do odpowiedzialnosci, zgadzam sie, każda ciąża się z tym wiąże, ale nie przyszłam do niego w połowie ciąży, tylko na początku...Tym bardziej, że wszystko przebiega prawidłowo. Podczas badania był niedelikatny, kpiac że nieodpowiednio leżę na fotelu - nie można mi się dziwić, że byłam zblokowana, po takim "miłym" wstępie wizyty. Podczas USG transwaginalnego, kiedy miałam wlozona do pochwy głowicę, Pan Egwatu próbował "naprawić" monitor (bez skutecznie). Nachylal się nade mną, w dużym stopniu naruszajac moja przestrzeń osobistą. W czasie badania, patrząc na monitor miał niezrozumiala dla mnie mimike twarzy (od uśmiechu po grymas), kiedy nie wytrzymalam milczenia, zapytałam, czy wszystko jest ok, nie usłyszałam odpowiedzi. Pod koniec badania zapytał się mnie ,czy plamilam, odpowiedziałam, że nie - ciążę przechodzę bez żadnych problemów, wyniki badań krwi też mam bardzo dobre (wyniki badań w ogóle go nie interesowaly, sprawdził jedynie grupę krwi). Na co Pan Anthony odpowiedzial, że zaraz będę krwawić, ponieważ mam guza i poszerzona macice. NIKOMU NIE ŻYCZĘ, ABY POCZUŁ SIE TAK, JAK JA W TAMTEJ CHWILI. Ponadto dodal, że serce dziecka pracuje wporzadku. A jak dopytywalam o guza, bez skrupułów oświadczył,że mogę poronic. Kiedy Pan Egwatu wprowadzal dane do komputera, zaczęły mi płynąć łzy i wtedy zaczęło się kolejne piekło. Zaczął krzyczeć, "żebym u niego nie płakała,tylko u lekarza prywatnego". Gdy zapytałam, czy ten guz mógł powstać przed ciążą, zaczął ze mnie kpic i dosłownie mnie wyśmiał. Pan Anthony najwidoczniej zapomniał, że jestem laikiem z dziedziny ginekologii. Jak widać kultury nie da się wyczuć, jak materiału na studiach, trzeba ją wynieść z domu... Wizytę u Pana Egwatu niestety zapamiętam do końca życia. Byłam naprawdę w złej kondycji psychicznej, po wyjściu z jego gabinetu... Nigdy się tak nie czułam! Dodam, że nie jestem typem "panikary". Oczywiście skonsultowalam się z innym lekarzem, który mnie zbadał i jego opinia różniła się od Pana Anthonego. Po moim doświadczeniu, nie boję się stwierdzić, że Pan Egwatu przez brak umiejętności panowania nad emocjami, brak empatii, czy też poszanowania dla drugiego człowieka, nie nadaje się do pracy, gdzie duże znaczenie ma kontakt z drugim człowiekiem.ksantypa2 Dopadło mnie paskudne klimakterium , same kłopoty,okropność! Jak z tym żyć wogóle! Ale z gabinetu doktora jak wychodzę,to tak jestem podtrzymana na duchu i ciele że mam ochotę zaśpiewać sobie jak Jack Nicholson w Anger Management albo Maria w West Side Story : " I feel pretty / Oh, so pretty / I feel pretty and witty and gay / And I pity / Any girl who isn't me today / I feel charming / Oh, so charming / It's alarming how charming I feel / And so pretty / That I hardly can believe I'm real."truda Im się lepiej doktora poznaje , tym się go bardziej lubi i szanuje.Całkiem odwrotnie niż wielu ludzi. .Widziałam w muzeum w Lagos terakotową rzeżbę z Ife .Prawdziwe ,niepowtarzalne dzieło sztuki, pewnie bezcenne. Ta głowa nieznanego człowieka o jakiejś dziwnie szlachetnej powierzchowności, sprzed wielu wieków , bardzo doktora przypomina.
ODPOWIEDZI NA PYTANIA
Ten lekarz nie odpowiadał jeszcze na pytania pacjentów