Bardzo dobra . Nic dodać nic ująć.

ZDECYDOWANIE ODRADZAM wizytę u tej kobiety! 1. Podejście do przestraszonej swoim stanem zdrowia studentki karygodne, wyszłam stamtąd jeszcze bardziej zdenerwowana i niepewna. 2. ZERO delikatności podczas badania ginekologicznego, a nawet UŁAMANIE WZIERNIKA WEWNĄTRZ MOJEGO CIAŁA. 3. Zadawanie wciąż i wciąż tych samych pytań mimo, iż odpowiadałam dokładnie to sugerowano mi, że nie odpowiadam właściwie i coś na pewno pominęłam. 4. USG dopochwowe wykonane z łaską, niezbyt delikatnie, a co najlepsze - podczas wykonywania badania Pani Doktor jedną ręką wykonywała badanie, a drugą trzymała telefon i plotkowała z koleżanką...

Bardzo niekomfortowa atmosfera w gabinecie, olewający stosunek do pacjentki, niedelikatność. Każde pytanie kwitowane złośliwą uwagą, tragedia. Nigdy więcej nie odwiedzę tego lekarza, chyba nie lubi wizyt na kasę chorych, młodych dziewczyn i całego świata. Błędnie przekonanej o własnej wyższości i nieomylności ''pani doktor'' nie polecę nikomu o zdrowych zmysłach.

Byłam ostatnio u pani ginekolog Katarzyny Bernaciak na ogólnych badaniach. Wychodząc z gabinetu byłam wystraszona i przerażona. Pani ginekolog nie potrafiła w żaden sposób sprawić abym mogła poczuć się komfortowo. Jej sposób bycia i maniery są fatalne. Byłam tak zestresowana całą wizytą i odczułam, że lekarka w żaden sposób nie jest zaangażowana w swoją pracę. Jakby z przymusu musiała leczyć. Brak profesjonalizmu i żadnego zainteresowania pacjentką. Pierwszy raz spotkałam się z takim specjalistą, który tak "wykonuje" swoje obowiązki. Już więcej nie pójdę do tej "pani ginekolog".

Świetna lekarka! Konkretna, dokładna, spokojna i bardzo sympatyczna. Prowadziła moja ciążę od poczatku az do szczęśliwego konca. Wszystko przebiegło bezstresowo i bardzo konkretnie. Dzieki niej mam piękną, zdrową córeczkę :-)