Odpowiedz dla Frankensteina: Lekarka zostala calkowicie oczyszczona z zarzutow i uniewinniona a stalo sie to na wiosne 2014. Nikogo wiec nie zabila i nic nie "wstrzykiwala domiesniowo". Prawdzwy morderca jej pacjentki ciagle chodzi na wolnosci. A co do lekarki to zrobilam u niej powieki i lifting. Genialnie! Kazdemu moge ja polecic. Sek w tym, ze z nia mozna juz tylko umowic sie telefonicznie, bo gabinetu na Pilsudzkiego juz nie posiada. To efekt wscieklej kampanii w internecie i mediach na temat jej rzekomej winy. A swoja droga, ten prawdziwy morderca nie szczedzi wysilkow aby pania Doktor zdyskredytowac. Im bardziej ludzie wierza w jej wine tym bardziej od niego odsuwa sie podejrzenie...

Polecam Dr Stelczyk każdej kobiecie, bo jako kobieta najlepiej wie co jest dla nas najlepsze i co nas nie oszpeci a tylko jeszcze bardziej upiekszy;)) Trafiła w sedno z propozycją plastyki nosa w moim przypadku. Chciałam coś zrobić, aby lepiej wyglądać i poprosiłam ją o radę. Myślałam albo nad powiekami, albo nad uszami albo nad nosem, no i pani doktor stwierdzila, ze w tamtych częściach twarzy nie widzi zadnych defektów i ze tylko z nosem mozna cos jeszcze zrobić. teraz jest super! :-)

Katarzyna Stelczyk to bardzo utalentowana lekarka. cenię przede wszystkim jej dokładność i precyzję. do każdego zabiegu podchodzi niemalże z namaszczeniem. to dla mnie znak, że dokłada wszelkich starań, aby operacja wyszła jak najlepiej, żeby nie było żadnych powikłań, a pacjent poczuł się zadowolony z jego efektów, Robiła mi plastykę powiek i jestem bardzo zadowolona z efektów.

Czy to jest ta lekarka ( Katarzyna S) której pacjentka zmarła po aplikacji macroline w pośladki? Pisała o tym gazeta wrocławska. kobieta zmarła ponieważ zaaplikowano jej preparat domięśniowo.

Świetna lekarka, taka dokładna... mam porównanie z innych chirurgiem gdzie ten sam zabieg trwał u niego 30 minut a u niej prawie godzine... u niego po zabiegu bol i blizny u niej nie czulam sie jakbym przed chwila lezala na stole operacyjnym! Rewelacja!