Wspaniały lekarz. Profesjonalne badanie i USG na każdej wizycie. Dodatkowo Pan Doktor wszystko dokładnie tłumaczy (językiem dla laika), udziela fachowych rad, poleca ćwiczenia. Mieliśmy nieciekawą sytuację zwichnięcia bioderka u naszego maluszka (stwierdzono w siódmym dniu po urodzeniu) co groziło wyciągiem i długim pobytem w szpitalu. Teraz synek ma miesiąc i bioderko zostało naprawione. Została tylko dysplazje, ale to nic w porównaniu z tym co było. Plus dla Pana Doktora za dobrą atmosferę podczas wizyt, pozytywne podejście do pacjenta - bez niepotrzebnej paniki oraz badanie bez konieczności zdejmowania pieluchy (nie ma możliwości, żeby synek "wszystkiego" nie obsikal, a wtedy trzeba go całego przebierać).

Marta Kargol Lecze się Doktora Gila praktycznie od urodzenia miałam wszczepionego gronkowca który zaatakował kolano i narobił w nim spustoszenia inni lekarze rozkladali ręce a doktor podjął się tego dziś jestem szczęśliwa nie tylko z wyglądu nogi ktora wkoncu dobrze wyglada a nawet bardzo dobrze ,była w fatalnym stanie ale najbardziej mnie cieszy ze nie odczowam juz bólu prze chodzeniu, po kazej operacji było ciężko ale doktor gil zawsze potrafił poprawić nastrój. Jestem bardzo zadowolona ze trafilam właśnie pod jego opiekę i bardzo polecam

Gdy moja córeczka urodziła się, zlecono przez pierwszy rok życia chodzic do ortopedy dziecięcego. Mniej więcej co 3 miesiące wyznaczane były wizyty, a my chodziliśmy właśnie do pana Leszka. ma swietny kontakt z dziećmi, a do tego szybko i sprawnie potrafi zbadać, czy wszystko jest OK. Córeczka musiała nosić specjalne wkładki rozwodzące i lekarz robił jej USG bioderek, ale teraz chodzi i nie wykazuje najmniejszych oznak skrzywienia, czy czegos takiego.

kiedy moja córeczka spadła z drzewa, kości w łokciu jej się poprzestawiały. to nie było złamanie, ale jakaś kontuzja. sprawą zajął się pan Gil. okazał sie nie tylko bardzo dobrym ortopedą ale również świetnym pedagogiem z niesamowitym podejściem do dzieci. Zuzka bardzo go polubiła i zapomniała o nieprzyjemnościach związanych z łokciem :)

mój synek od urodzenia miał problem ze stópkami i odwiedziłam naprawe wielu ortopedów. słyszałam wiele opinii i diagnoz, jedni juz kazali zbierac na szyny dla syna, inni mowili ze wyrosnie... dopiero u dr gila dowiedzielismy sie konkretnie co synkowi jest i jakie sa rokowania.. efekt? jestem mama ZUPE ŁNIE zdrowego,ruchliwego pięciolatka...