Dziewczyny gdzie przyjmuje dr Jagielski ??Dajcie jakieś namiary bo już nie wiem jak go znaleźć

Dr. Jagielski to najbardziej kompetentny lekarz na jakiego dotychczas trafiłam. Jestem w 30tc, od 17tc stwierdzono u mnie wadę letalną płodu. W tym okresie byłam chyba u 5 lekarzy i żaden z nich nie wykonał mi badania tak dokładnie jak Dr. Jagielski. Na każde zadane pytanie dostałam konkretną odpowiedź. W końcu wiem na czym stoję i na co muszę być przygotowana. Po wizycie bez zastanowienia zdecydowałam się rodzić w szpitalu w Oleśnicy, wiem, że tam będę miała 100% opiekę! Z całego serca Polecam!

Od pierwszej wizyty wiedziałam, że jestem w dobrych rękach. Profesjonalnie.Rzeczowo.Podziwiam wiedzę i umiejętności.Dzisiaj już jestem po operacji. Dziękuję Panu dr Ł.Jagielskiemu .Lepiej nie mogłam trafić.

12 kwietnia 2016 miałam okazje poznac Pana doktora w olesnickim szpitalu. Pielegniarki nie chciały wydać wyniku histopatologicznego bez objaśnień lekarza. Pan doktor spojrzał na wynik na którym napisane było,, powiadomić z datą 4 styczeń 2016" zdziwiony że nie poinformowano mnie o złych wynikach. Stwierdził,,proszę sobie zrobić wynik B-HCG" Dlaczego na własna rękę kazał zrobić mi ten wynik, nie zapytał czy potrzebuję skierowanie? Nie słuchał również o dolegliwościach ginekologicznych które mnie dręczą od 2 miesięcy,a chciałam dowiedzieć się czy mogą skutkiem tego wyniku? Kazde słowo objasniajace doktora jakby na wagę złota( czyt zł). Reasumując,, jaki kierownik taki oddział' Nie polecam

Trafiłam do tego lekarza z polecenia, wcześniej byłam już u kilku innych lekarzy z mojej rodzinnej miejscowości, ale niestety nikt nie przejmował się moimi dokuczliwymi objawami i mówił, że taka to moja uroda. Na wizycie dr Jagielski zebrał wywiad, opowiedziałam o wszystkich dolegliwościach tzn. m. in. o gorączce towarzyszącej miesiączce, bolesnym miesiączkowaniu, bólach podczas współżycia, nieregularnych obfitych miesiączkach, problemach jelitowych towarzyszących również miesiączce itd. Podczas badania, które również było bolesne, powiedziałam, iż podejrzewam u siebie endometriozę ( przekopując cały internet, wiele się naczytałam i dokładnie znałam pasujące objawy) na to doktor się uśmiechnął i zapytał ironicznie gdzie ja tą endometriozę u siebie widzę, że na usg nic nie widać i że tak to jest jak się szuka w internecie na własną rękę. Zrobiłam badania które zlecił i zdzwoniłam, stwierdził, iż są to policystyczne jajniki i że mam przyjechać na wizytę po tabletki antykoncepcyjne. Na całe szczęście sama załatwiłam skierowanie do endokrynologa a następnie do kliniki endokrynologicznej we Wrocławiu, hormony okazały się w porządku a lekarz prowadzący ( bez mojej podpowiedzi) zasugerował endometriozę. Następnie inny lekarz ginekolog pokierował mnie na laparoskopię. Teraz już po badaniu, okazało się, że mam prawie IV stopień endometriozy, której ogniska były w otrzewnej, zatoce Douglasa, na jelicie i jajniku oraz torbiel. Wiem, że to dość "sprytna" choroba która nie daje oczywistych objawów i nie da się jej łatwo wykryć, ale uważam, że jeśli jest się lekarzem to powinno się wiedzieć,że zwykłe usg czy badanie nie wykryje tej choroby, ale dobrze zrobiony wywiad i wysłuchanie pacjentki powinno nakierować na przyczynę tych przykrych objawów. Niestety ten lekarz nie dość,że nie pomógł, to zniechęcił mnie do zaufania ginekologom. Czasem jednak czytanie w internecie i własna upartość pomogą bardziej, niż lekarz który nie zna się na niektórych jednostkach chorobowych a myśli, że wie wszystko. Szczerze odradzam i nie polecam.