Znakomity lekarz, nie tylko dobrze diagnozuje, ale uczy pacjenta jak radzić sobie w podobnych przypadkach zachorowań. Nawet kiedy już skończył pracę, a ja byłam spóźniona i nie zapowiedziana, potrafił mnie przyjąć. Mam trudną do wyleczenia dolegliwość związaną z zawodem nauczycielskim i Pan doktor pomógł mi ją pokonać. Bardzo dziękuję

Niestety mam podobną opinię o tym lekarzu jak osoba powyżej. Zamiast merytorycznie wypowiadać się z zakresu wykonywanej pracy czyli medycyny to wydaje bardzo nieprzyjemne opinie na temat czteroletniego dziecka, które płacze bo boi się poddać badaniu. Ciężko jest mu zadać pytanie podczas wizyty bo szybko ją kończy dziękując kilkakrotnie dając tym samym do zrozumienia, żeby jak najszybciej opuścić gabinet. Wypowiadając się na temat 'młodego' należy sobie zdawać sprawę, że przykład idzie z góry 'od starego', niestety to nie tylko młodzież jest chamowata , ale mnóstwo starych ludzi jest jeszcze gorsza. Zmęczonemu i wypalonemu materiałowi dziękujemy.

Byłem u Pana Zawickiego i ciężko mi powiedzieć czy jest dobrym fachowcem ale na pewno jest bezczelnym chamem. Na moje słowa "niech Pan mi powie ..." zwrócił mi uwagę żebym zwracał się "proszę mi powiedzieć" jak by to było obraźliwe i istotne. Na moje pytania odnośnie bakterii u dziecka "dlaczego ich nie leczyć" odpowiadał "bo tak ma być". Nigdy nie spotkałem się z takim beznadziejnym lekarzem. Typowy lekarz naszej wspaniałej służby zdrowia - Pan i władca. Mam nadzieję że coraz mniej będzie takich lekarzy - życzę Panu szybkiej emerytury a najlepiej zwolnienia z pracy.