Zdecydowanie nie polecam usług tej Pani, choć wrażenie robi bardzo pozytywne. Kilka lat temu robiła mojemu tacie mostek. Po paru tygodniach od założenia poluzował się i zaczęły się pod niego dostawać kawałki jedzenia (nie trzeba chyba nikogo przekonywać jaki to powoduje dyskomfort i jak takie zalegające resztki wpływają na zdrowie zębów, na których jest zamocowany, bo nie trudno sobie wyobrazić, że nie ma możliwości dokładnego "wybrania" ich spod mostka). Tata wybrał się więc do Pani Joanny, która próbowała zdjąć mostek, a gdy to się nie udało, kazała czekać, aż mostek się bardziej poluzuje. Od tej pory minęło kilka lat, pod mostek cały czas dostają się resztki, już kilku lekarzy próbowało go zdjąć (wiąże się to z długotrwałym szarpaniem, stukaniem itp.), jednak nie można go usunąć bez uszkodzenia zębów. Ewentualnie można by go rozciąć, ale ze względu na stan zębów pod nim stomatolodzy nie zdecydują się na założenie nowego (koszt ok. 4 000 zł), więc zalecaliby usunięcie 2 zębów (które przed "leczeniem" były w dobrej kondycji), wprawienie w to miejsce implantów (ok. 7000 zł za jeden, już nie mówiąc o bólu). Miłe podejście do pacjenta to jednak nie wszystko, liczą się przede wszystkim umiejętności, a te jak widać są u Pani doktor zdecydowanie niezadowalające.