Pani Marto, zglosilam sie do Pani z plamieniami, przed i po miesiaczce. Zbyla mnie Pani mowiac, ze to jest czeste i normalne. Czy jest czeste, byc moze, ale na pewno nie jest normalne. Pani Marto, udalam sie do innego lekarza, ktory postanowil odkryc przyczyne plamien. Chcialam Pania poinformowac, ze te plamienia to efekt przewleklego zapalenia endometrium, ktore u mnie wykryto. Stad tez problemy z plodnoscia. Moze z ta informacja uda sie Pani pomoc pacjentkom, zamiast zbywac je tekstem " to normalne". Moze komus uda sie pomoc wczesniej, bo ja miedzy innymi dzieki Pani sporo cennego czasu stracilam, w ktorym juz moglam zaczac leczenie. Nie pozdrawiam.

Z tą Panią miałam raz do czynienia i nigdy więcej. Z SORU na Żeromskiego skierowano mnie do dziennej poradni ginekologicznej ( Żeromskiego ) z powodu zasłabnięcia i mocnych bóli w podbrzuszu w wielkim skrócie. Ta Pani nie dość,że nie zachowała się jak lekarz a taki miała obowiązek pełniąc dyżur to od człowieczeństwa również to zachowanie ogromnie odbiegało. Od wejścia zaatakowała mnie słownie co ja tutaj robię ze ma ważniejsze przypadki itd. Chociaż w danym momencie nie było nikogo prócz Pani w średnim wieku na korytarzu która była już „obsłużona „. Po wywodzie tej Pani zapytałam czy mnie przyjmie bo tracimy czas na jej wywody a już zdążyła by mnie zbadać to parsknęła,że nie są tu od tego i skąd wiem,że to ginekologiczna sprawa ... nie zostałam przyjęta. Na drugi dzień umówiłam się prywatnie do lekarza bo objawy nie ustąpiły. Okazało się,że mam guza endometrialnego na jajniku - w tym momencie jestem już po operacji. Pozdrawiam.