co może niektórych zdziwić to że jestem mezczyzną i jestem bardzo zaddowolony z zabiegów u Pani dr w Eastmed, choc nie łatwo bylo mnie przekonać!!! ale kiedy się odwazyłem to teraz to polecam!!!dla mnie bardzo ważny jest profesjonalizm a na pierwszej wizycie napbrałem pewności - rozmowiałem z lekarzem, który wszystko dokładnie wytłumaczył,badanie pulsu. - ja byłem z problemami reumatycznymi, z bolącymi stawami i kręgosłupem. miałem zalecana akupunkture i moksoterapie. stawu to cięzka sprawa ale po pierwszej serii 10 zabiegów bóle pelców były zdecydowanie mniejsze. dowiedziałem się tez że zabiegi działaja regenrująca na cału organizm, poprawia się krązenie.... także otworzyłem sie na medycyne wschodnią ale też na samą pani doktor, bo mam wrazenie że to profesjonalistka która podobno juz od lat leczy w stolicy, która dobnrze wytlumaczy i zaleca rózne medoty leczenia a nie tylko i wyłacznei akupunture. poza tym co dla niektórych może być ważne - naprawdę panuje tam mila atmosfera :)

Nigdy nie miałam zaufania do lekarzy innego pochodzenia, ale teraz widze ze sie myliłam. Na wizytę u pani doktor namówiła mnie koleżanka, bo zauważyła, że mam problemy ze stresem, nerwami, a wszystko przekładało sie na moje złe samopoczucie. Długo zwlekałam, w koncu zdecydowałam się dla świętego spokoju, żeby już nie słuchać codziennie namawiania Kaśki. Nie żałuje tej decyzji. Okazało się, ze nie tylko polak potrafi, pani doktor mimo, ze innego pochodzenia to biegle mówi po polsku. Jest teraz bardzo rzeczowa i bezpośrednia. A zabiegi które mi zaproponowała odniosły sukces, moze nie po pierwszym razie ale juz po 3 tygodniach zaczęłam sie czuć lepiej.

Po narodzinach mojego pierwszego dziecka miałam poważne kłopoty z nadwagą. Nie była to kwestia tylko kilogramów, ale też stanu psychicznego - objadałam się bez opamiętania. To było uzależnienie.. od jedzenia! Mąż wysłał mnie do Pani Doktor, bo ktoś od niego z pracy był wcześniej i polecił. Nie chciałam się leczyć, gdyż uważałam, że nie ma ku temu powodów. A jak się okazało później - były... Zostałam skierowana najpierw na kurację z akupunkturą ucha i rzeczywiście po jakimś czasie nie miałam już tak ogromnego apetytu na wszystko. Poprawiła mi się też odporność. A później stopniowo udało mi się zrzucić zbędne kilogramy. Teraz wiem, że było warto.

przyznaję się bez bicia, ze lubie chodzi po gabinetach medycyny esettycznej, zwiedziłam ich kilkadziesiąt - to chyba już uzależnienie. głównie są to zabiegi regenerujące i odświeżające, rzadziej coś bardziej inwazyjnego. a doktor Federowska jest jedną z moich ulubionych specjalistek - miła, kontaktowa i rzeczowa, zawsze pełna optymizmu i energii, a zabiegi wykonuje z największą precyzją.

Miałam problemy ze skórą twarzy. Blada, szara, bez życia, wymęczona, momentami bardzo sucha. Kosmetyki nie pomagały albo pomagały na krótko. Zdecydowałam się na mikrodermabrazje igłową. Trochę bolało ale efekt był już widoczny kilka dni po zabiegu. W sumie wzięłam 4 zabiegi co 2 tygodnie. Widzę wyraźną poprawę.Skóra jest bardziej ukrwiona, elastyczna i ma po prostu zdrowy wygląd. Na wiosnę powtórzę.Zabiegi wykonywane profesjonalnie z duża wprawą.