PoPo raz pierwszy i z pewnością ostatni trafiłam na fotel tego pana kilka miesięcy temu. Umówiłam się na zdejmowanie kamienia nazębnego. Panu doktorowi zajęło to dwie godziny. W międzyczasie rozmawiał z innymi lekarzami i odbierał prywatne telefony. Po zakończeniu czynności zadał mi pytanie, to ile by pani chciała zapłacić? Po czym dodał... Tak z 300 to byłoby ok? Wysoka cenę wytłumaczył mi ze wszystko trwało bardzo długo, wyczyścil mi też górę a zwykle tego się nie praktykuje, ale najlepszym argumentem było "przecież jeszcze porada, aaa i receptę pani wpisałem, a człowiek nie po to tyle studiował żeby robić to za darmo" po długiej wymianie zdać zszedł z ceny na 200 informując ze taniej juz się nie da. To na tyle mojej historii, a wszystkim poszukującym stomatologa szczerze odradzam. Człowiek jest nieprofesjonalny do tego czułam się po prostu oszukana.