Zawsze profesjonalnie, rzeczowo i z sercem. Chodziłam zarówno przed ciążą jak i podczas. Pierwsza ciąża bez zastrzeżeń w drugiej szybko zdiagnozowane puste jajeczko. Lekarz wszytsko dokładnie tłumaczy i otacza swoje pacjentki należytą opieką.

Jestem bardzo zadowolona. Chodziłam do doktora Zdzisława Martyniaka przed ciążą a także z w trakcie ciąży. Podczas wizyt czułam się spokojna bo wiedziałam że otrzymam rzetelne odpowiedzi na moje pytania. Każda z wizyt trwała na tyle długo by móc przeprowadzić wszelkie badania i rozmowę o ciąży. Pan doktor jest miłą, sympatyczną osobą, ma wieloletnie doświadczenie i wiedzę którą stale aktualizuje. Dowodem na umiejętności doktora jest moje dziecko, które urodziłam po kilku poronieniach. Mam porównanie z innymi lekarzami i takiej dokładności i dbałości o pacjenta nie doświadczyłam u żadnego z nich.

Wspaniały lekarz, miły, uprzejmy, pomocny, a przede wszystkim tłumaczy i odpowiada na wszystkie pytania. Czułam się bardzo swobodnie w czasie wizyty.

Najlepszy lekarz u jakiego byłam. Bardzo kompetentny i przemiły. W gabinecie zawsze czuję się w pełni komfortowo. Zdecydowanie polecam!

Do doktora Martyniaka chodzę na kartę prywatnego leczenia. Mam wrażenie że doktorowi chodzi o ilość nie o jakość. Zaprasza mnie na wizyty ( jestem obecnie w ciąży ) co 2 , 3 tygodnie i wizyta często trwa dosłownie 2 minuty. Doktor zaprasza na badania na lepszym usg do siebie prywatnie do Wrocławia na min. 3 wizyty w każdym trymestrze. Płacę za kartę, którą posiadam i dlaczego mam płacić dodatkowo? Prowadzi on moją drugą ciążę ( nie od początku pierwszej ciąży ) i schemat się powtarza. Ostatnim razem dałam się namówić, ale tylko raz. Tym razem doktor zaproponował mi badanie prenatalne , które powinno być wykonane w około 12 tygodniu ciąży. Jestem obecnie w 13 tygodniu ciąży i miałam dzisiaj umówioną wizytę na kartę. Doktor powinien mi wykonać usg ze zbadaniem parametru przezierności fałdu karkowego. Na wizycie zostałam zapytana czy już się umówiłam na wizytę do Wrocławia. Odpowiedziałam , że nie jestem zainteresowana. Doktor powiedział, iż mam takie prawo. Na karcie ciąży napisał, że poinformował mnie o badaniach prenatalnych i że pacjentka nie wyraża zgody. Dodam, iż nie chodziło tutaj o badanie genetyczne , które należy się na NFZ kobiecie powyżej 35 roku życia. Kazał mi to podpisać. Na tym zakończył wizytę. Badanie,które powinien mi wykonać na podstawowym usg nie zrobił. Już więcej nie odwiedzę tego lekarza.