Najlepszy lekarz jakiego spotkałam na swojej drodze, zawsze wita z uśmiechem na twarzy, miła, kompetentna specjalistka, umie doradzić w procesie chorobowym, można z nią porozmawiać na luzie bez stresu o wszystkim. Obecnie od 5 lat nie mieszka w Poznaniu, ale dojeżdżam do Pani dr , bo innego lekarza sobie nie wyobrażam :)

Pani dr. Wołoszyńska jest super lekarzem , dokładnie wszystko bada i tłumaczy i przy tym jest bardzo miła.

Nie polecam, naprawdę nie polecam!!! Byłam u Pani ginekolog pierwszy raz. Kobieta niemiła, powiedziałabym aż nieprzyjemna. Ponadto, w ogóle nie delikatna, badanie sprawiło dużo bólu. Ciągle tylko powtarza, że nie będzie już robiła na NFZ, bo jej sie to nie opłaca. Wydziera się. Kiedy powiedziałam jej,że tabletki antykoncepcyjne biorę od 10 lat, to się tylko skrzywiła. Powiedziałam o silnym bólu brzucha, to stwierdziła, że to są sprawy dla gastrologa, a nie dla niej, choć tłumaczyłam, że boli mnie podbrzusze. Podejście do pacjenta NAGANNE. Widać, że po prostu taka już jest. Marzyłam, aby jak najszybciej opuścić gabinet. Nigdy więcej do niej!

Dziewczyny nie chodźcie do tej kobiety, byłam u niej w 32 tygodniu ciąży tylko raz na konsultacji, żałuje tego do dzisiaj, naraziła mnie na ogromny stres dziecko mi dwa dni w brzuchu skakało z nerwów krocze mnie bolało przez tydzień, Lekarz o takim stażu jak ona i doświadczeniu, mało tego kierownik placówki na Kórnickiej 24. gdzie przyjmuje, na dzień dobry zostałam wyzwana, że nie poinformowałam jej przy rejestracji, że jestem w ciąży ponieważ blokuję, jej kolejkę, ona ma pacjentów (a ja przyszłam nie wiem w odwiedziny ) wytłumaczyłam, że chce zmienić lekarza ponieważ chodziłam prywatnie a to kosztuję i chcę przejść na nfz, powiedziała mi, że nie będzie prowadzić mojej ciąży, gdyby wiedziała to w ogóle by mnie nie przyjęła, ona się na nfz nie nadaję, ona źle widzi na oko (to chyba nie powinna być ginekologiem) spóźni się przeze mnie na wizytę do stomatologa i nagle wpadła w jakiś amok krzycząc cytuję : " Wy nas traktujecie jak śmieci, pani jest bezczelna przychodząc sobie w 32 tygodniu ciąży "> Chciałam opuścić jej gabinet niestety nie mogłam, ponieważ pani doktor nie chciała mi oddać mojej karty ciąży, wręcz się ze mną siłowała, tylko dlatego zostałam, że nie chciała mnie wypuścić. Napisałam na nią skargę do Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Poznaniu, odpisali, że zwrócą szczególną uwagę na pracę tej pani, mam nadzieję, że ją to poskromi, i że uchroniłam kogoś od złego potraktowania.

Specjalistka godna polecenia! Odpowiadała na moje pytania dotyczące stosowania antykoncepcji, a do tego była bardzo miła! szczerze polecam, bo nie mam doświadczenie w zakresie zabezpieczania się,a dzieki tej Pani juz wszystko wiem.